Czas na kolejne zmiany w platformówce. Do tej pory, gracz mógł używać ataków dystansowych bez limitu. Korzystanie z ataku wręcz było praktycznie nie potrzebne. Od początku jednak mój zamysł był inny. Możliwość rzucania czarów miała być ograniczona.
W dzisiejszej aktualizacji dodałem mechanizm obsługujący system ograniczania ilości rzucanych czarów.
Jak zwykle nowa wersja gry do przetestowania po kliknięciu w obrazek powyżej 🙂 .
Od teraz każdy czar ma swój koszt w magicznej energii – many. Za rzucenie każdego z czarów, gracz musi ‚zapłacić’ ze swojej puli many. Jeżeli aktualna ilość many postaci jest mniejsza niż koszt czaru, nie zostanie on rzucony. Każdy czar ma własny koszt, proporcjonalny do jego mocy.
Dostępna ilość many wyświetlana jest w rogu ekranu gry, poniżej informacji o aktualnie używanym czarze. Mana nie może spaść poniżej zera ani przekroczyć maksymalnej liczby (domyślnie jest to 20). W obecnej wersji zużyta energia magiczną będzie powoli regenerowała się, aż wróci do swojego początkowego stanu.
Oczywiście regeneracja many jest włączona tylko na potrzeby testowe. We właściwej grze, nie będzie takiej dogodności 🙂 Chyba, że gracz wykupi sobie takie wzmocnienie 🙂 .
Jak w takim razie będzie można odzyskać manę? Na poziomach gry rozmieszczone będą przedmioty, które zwrócą pewną ilość magicznej energii, gdy gracz je zbierze. Przedmioty takie będą też „wypadały” z pokonanych potworów.
Jak widać, mana jest po prostu rodzajem „amunicji” dla gracza. Wzmocnienia, o których pisałem wyżej i wspominałem w poprzednich postach, będą wpływać na ten zasób. Na przykład, ulepszenie magicznego pocisku, sprawi, że będzie zadawał więcej obrażeń, ale jego koszt w manie wzrośnie. Będzie też można zwiększyć maksymalną ilość many, przyśpieszyć jej regenerację itp.
Jak widać, sporo 🙂 Ale to dopiero w kolejnych aktualizacjach.
Tymczasem zachęcam do polubienia mojej strony na facebooku. Dzięki temu na pewno nie przegapisz żadnego posta. Zawsze na bieżąco zamieszczam tam informacje o nowościach.