Minęła połowa maja a to oznacza, że najwyższy czas, żeby ogłosić zakończenie prac nad kwietniową grą 🙂
Tak jak napisałem w tytule posta, gra jest „skończona”. Oznacza to, że mógłbym jeszcze w niej sporo zmienić, ale niestety czas już dawno mi się skończył. Dlatego dziś publikuję taką wersję, jaką mam 🙂 .
W kompletną grę zagrać można, jak zwykle, klikając w obrazek powyżej. Jeżeli chodzi o kod gry, dostępny jest na moim githubie.
Od ostatniej iteracji sporo się zmieniło. W grze są się teraz przeciwnicy, którzy będą przeszkadzać graczowi w osiągnięciu celu. Celem tym jest dojście do ostatniego (czwartego) etapu i pokonanie bossa 🙂 Gracz może bronić się ciskając we wrogów piorunami ze swego magicznego miecza, lub może ich po prostu unikać 🙂 .
Bohater gry posiada 5 punktów życia. Każde zetknięcie się z wrogiem lub z wrogim pociskiem odbiera jeden z tych punktów. Gdy punkty życia gracza spadną do zera, gra zaczyna się od nowa. Wyjątkowym przeciwnikiem jest tu demon, czyli ostatni przeciwnik. Kolizja z demonem powoduje, że gracz traci wszystkie punkty życia. Na szczęście nie jest on zbyt szybki 🙂
Niektórzy przeciwnicy, po śmierci zostawią po sobie wzmocnienie przydatne dla gracza. Istnieją dwa rodzaje wzmocnień: czerwone i niebieskie. Zebranie czerwonego wzmocnienia przywraca postaci jeden punkt życia (do maksymalnych pięciu). Niebieskie wzmocnienie da graczowi, na krótka chwilę, dużo mocniejsze pociski. Warto korzystać z tych wzmocnień 🙂 .
Gra jest dość trudna ale możliwa do przejścia. Przeciwnicy nie są zbyt bystrzy, kieruje nimi prosty algorytm, więc dość łatwo ich wykiwać 🙂 . Jednak pojawiają się dość często, więc należy uważać aby nie zostać otoczonym.
Generalnie z gry jestem średnio zadowolony. Tak jak wszystkie moje dotychczasowe gry, jest to tylko eksperyment / prototyp a nie poważna produkcja, więc się nie martwię. Najważniejsze, że nabrałem trochę nowego doświadczenia. Teraz czas zacząć pracę nad kolejną grą.
Jeśli nie chcesz przegapić informacji o nowych projektach, zachęcam do polubienia mojej strony na facebooku. Zawsze na bieżąco zamieszczam tam informacje o nowościach.